Aros93 - 2008-12-19 20:06:12

Po zatruciu za pomocą poison jab kilku ludzi w okolicach Route 201 znudziło ci się to.Trzeba szukać nowych wyzwań,albo przynajmniej nowych ludzi których bez problemy można zatruć.Pozostawały ci 2 drogi jedna z nich prowadziła do Twinleaf City,druga zaś była ci bliżej nieznana.
--------------------------------------------------------------
P.S.:Twoje statsy:
453 - Croagunk
http://img254.imageshack.us/img254/6609/croagunkhn1.png
Male
Wiek:5 lat
Typ:Poison-Fight
Ataki:Astonish,Poison Sting,Mud Slap,Taunt,Poison Jab
Umiejętność sp. - Anticipation - ostrzega kiedy przeciwnik poznaje lub chce użyć super efektywnego ataku.

Daniel - 2008-12-19 20:09:34

Popatrzyłem a oby dwie drogi podrapałem się po głowie i postanowiłem pójść nie znaną mi drogą.

Aros93 - 2008-12-19 20:30:59

Kiedy tak szedłeś doszedłeś nagle do małego jeziorka,na tabliczce było napisane:Lake Varity

CR???

Daniel - 2008-12-20 09:12:28

- Hmm jeziorko. Podrapałem się po głowie i pomyślałem że może będą tu jacyś ludzie, których mógłbym dźgnąć.

Aros93 - 2008-12-20 16:35:18

Rozglądałeś się bardzo dokładnie jednak ludzi nie było tu zbytnio widać.Wtem niedaleko ciebie dostrzegłeś jednego człowieka i byłeś pewien że uda ci się go dźgnąć kiedy jednak dostrzegłeś,że bawi się on z Pokemonem.Pokemon przypominał pieska,był niebieskiego koloru i co chwilę uderzał piorunami.

Daniel - 2008-12-20 16:39:10

Pomyślałem że sobie podejdę do tego człowieka i zobacze co zrobi na mój widok. Będę stał w bezruchu i czekał jeśli podejdzie do mnie to go dźgnę, jeśli zaś będzie chciał walczyć to stoczę sobie mały pojedynek z nim w końcu dawno nie walczyłem.

Aros93 - 2008-12-20 16:42:55

Człowiek wybrał ta druga możliwość i posłał swojego Pokemona do walki.
- Shinx szybki atak Bite,potem wróć do obrony i unikaj wszystkich ciosów oraz staraj się aby cię nie zatruł unikając wszystkich jego ataków.Jeśli tylko nadarzy się okazja atakuj Tackle - krzyknął trener.

Daniel - 2008-12-20 16:47:02

Postanowiłem najpierw użyć Mud Slap potem Poison Sting przy okazji Taunt aby ograniczyć ilość wykonywanych ataków przeciwnika następnie czekać w bezruchu a gdy Shinx będzie blisko mnie dźgnąć go Poison Jabem.

Aros93 - 2008-12-20 16:54:55

Na początku Mud Slap kompletnie ci nie wyszedł.Zmotywowało to jeszcze bardziej do ataku Shinx który szybkim Bite obniżył twoje statystyki.Próbowałeś uderzyć Poison Sting jednak Shinx unikał ich jak tylko mógł.Potem zacząłeś robić wygibasy wykonując Taunt i nagle przestałeś się ruszać czekając na cios.Zdenerwowany Tauntem Shinx  natychmiast rzucił się do ataku i uderzył mocnym Sparkiem co dosyć zdziwiło jego trenera który mimo wszystko nie ukrywał swojego zadowolenia.Potem Shinx zaatakował jeszcze raz Sparkiem i chyba już trochę ochłonął bo nie atakował już tak zaciekle. Miałeś ochotę jeszcze uderzyć go Poison Jab jednak nie podszedł na odpowiednią odległość aby to uczynić.

Daniel - 2008-12-20 16:57:54

Postanowiłem zaatakować Mud Slap aby na chwilę oślepić przeciwnika i wykorzystać ten moment do zaatakowania Poison Jab a potem Poison Sting

Aros93 - 2008-12-20 17:01:43

Shinx szykował się do kolejnego Sparka.Już praktycznie uderzył kiedy nagle błoto go oślepiło.Mimo zasłoniętych oczów prawie trafił.Brakło bardzo mało jednak to teraz ty miałeś przewagę.Zaatakowałeś najpierw Poison Jab potem poison Sting. Przeciwnik wyglądał już na bardzo zmęczonego,na dodatek był zatruty i nic nie widział,co stworzyło ci dodatkową okazję do ataku.

Daniel - 2008-12-20 17:04:55

Teraz postanowiłem zaatakować Shinxa Poison Jab, Astonish następnie Mud Slap a jeśli to nie wystraczy to jeszcze Poison Sting.

Aros93 - 2008-12-20 17:09:20

Zaatakowałeś go Posion Jab i już byłeś prawie u celu aby zaatakować go Astonish kiedy nagle zaczął mocno świecić.Po chwili nie było go już na boisku ale za to był już trochę większy piec.
- Świetnie! - krzyknął trener
- Luxio Spark
Pokepies zaatakował natychmiast i nie miałeś szans na obronę.Leżałeś nieprzytomny
Po chwili obudziłeś się w PokeCentrum obok ciebie leżał Luxio a w oddali ujrzałeś człowieka z którym walczyłeś niedawno.

Daniel - 2008-12-20 17:14:17

Jeśli jestem w stanie to wstaję i wychodzę stąd.

Aros93 - 2008-12-20 17:17:23

Że byłeś uleczony wstałeś bez problemu.Wtem zauważył cię ów człowiek i krzyknął:
- Gdzie uciekasz jesteś przecież mój teraz,wygrałem z tobą pojedynek bez żadnych sztuczek i złapałem cię do Pokeballa więc jesteś oficjalnie mój - powiedział,jednak dla pewności wyciągnął Pokeball i skinął palcem na Luxio aby ten był w pełni gotów do walki.

Daniel - 2008-12-20 17:19:56

Walczyć mi się nie chce wię postanawiam czmychnąć przez okno jeśli to nic nie da to podchodzę do tego człowieka i dźgam go z nienacka w brzuch.

Aros93 - 2008-12-20 19:20:35

Kiedy próbowałeś czmychnąć przez okna trener złapał cię do Pokeballa.
Po kilku dniach siedzenia w Pokeballu znalazłeś się na polu bitwy.W około było mnóstwo drzew i jeden niewielki kamień w okolicach środka boiska.Po drugiej stronie zauważyłeś Squirtle oraz Charmandera,a obok siebie zauważyłeś Luxio
- Ostrzegam cie lepiej będzie dla ciebie jeśli będziesz grzeczny - powiedział do ciebie przez zęby Luxio
- Squitle Water Gun a Charmander szybki Scratch - powiedział trener przeciwny
- Croagunk kiedy Charmander bedzie blisko szybki Poison Jab,a ty Luxio wiesz co robić - usłyszałeś głos swojego trenera

Daniel - 2008-12-20 19:25:19

Postanowiłem wejść na kamień i zdrzemnąć się bo nie mam czasu na walkę i jest to część mojego żabiego planu.

Aros93 - 2008-12-20 19:30:00

Kiedy tylko położyłeś się na kamieniu Squirtle uderzył cię Water Gunem chwile później dostałeś cios Scratch od Charmandera.Chwilę później dostałeś cios Sparkiem od Luxio który popatrzył na ciebie i kazał ci walczyć bo inaczej skończysz gorzej.Przez tą gadkę Luxio otrzymał cios Water Gunem.Twój trener tylko przeklął pod nosem.

Daniel - 2008-12-20 19:32:12

Chwilę pomyślałem i podeszłem do mojego trenera dźgnąć go w brzuch.

Aros93 - 2008-12-20 19:35:00

Kiedy tylko zacząłeś iść w jego kierunku ten natychmiast zawołał Luxio który mocnym Bite zaatakował cię w plecy.Padłeś z wyczerpania i wróciłeś do Pokeballa.

Kiedy następnie obudziłeś się okazało się że jesteś w klatce.Leżałeś na jakimś straganie w klatce,wokół przechodziło mnóstwo ludzi.

Daniel - 2008-12-20 19:44:15

Próbuje rozbić klatkę moim Poison Jab a jeśli to nie pomoże próbuje skoncentrować cała siłę w łapce aby urzyć Brick Break

Aros93 - 2008-12-20 19:47:11

Jednak nie udało ci się rozbić klatki a i Brick Break się nie udał.

Daniel - 2008-12-20 19:49:10

Próbuje jeszcze raz i jeszcze raz aż do skutku.

Aros93 - 2008-12-20 20:11:03

Próbowałeś ale nic to nie dawało,klatka nawet się nie niszczyła.Wtem ujrzałeś nadchodzącego z dale człowieka który w klatce niósł Chimchara.
- Kupuje tego Croagunka - powiedział i wziął twoją klatkę.Po chwili znaleźliście się w jego domu na arenie do walk.Po jednej stronie byłeś ty po drugiej ów Chimchar.
- No teraz walczcie potrzebuje silnego Pokemona - powiedział nakazując wam walkę.

Daniel - 2008-12-20 20:14:16

Dobra atakuje Chimchara Mud Slap potem Poison Jab następnie odskakuje i atakuje Poison Sting i Astonish

Aros93 - 2008-12-20 20:17:51

Chimchar nie był zbytnio zmobilizowany do wali,wręcz wolałby się przespać,ale kiedy tylko zaatakowałeś uniknął i Mud-Slap,uniknął również Poison Jab oraz Poison Sting i trafił go dopiero atak Astonish zadając mu pewne obrażenia.Po chwili skontrował Scracth.Mężczyzna z ciekawością przyglądał się walce.

Daniel - 2008-12-20 20:20:43

Atakuje Astonish na zmyłkę i kieruję odrazu w stronę Chimchara Mud Slap potem Poison Sting doskakuje do małpki i dźgam ją Poison Jab

Aros93 - 2008-12-20 20:28:10

Astonish trafił rywala ale Mud-slap już nie.Kiedy próbowałeś uderzyć przeciwnika Posion Jabem ten potraktował cię Ember ale za to Posion Sting już przyniosło skutek

Daniel - 2008-12-20 20:31:46

Teraz najpierw atakuje Mud Slap potem Poison Jab a na koniec Poison Sting

Aros93 - 2008-12-20 20:33:13

Chimchar zwinnie uniknął po kolei wszystkich ataków i na koniec sam zaatakował Emberem

Daniel - 2008-12-20 20:35:48

Kontruje ten Ember Mud Slapem potem podbiegam do Chimchara i atakuje go Poison Jabami a później Poison Sting.

Aros93 - 2008-12-20 20:38:49

Chimchar znów wydawałoby się że uniknął wszystkich ataków ale jednak minimalnie trąciłeś go ogonem co spowodowało zatrucie ten szybko skontrował Scratch.

Daniel - 2008-12-20 20:40:47

Bardzo dobrze teraz ta małpa jest zatruta albo ja ją wykończe albo sama padnie. Atakuje Mud Slap Poison Sting Astonish i Poison Jab wszytko jeden po drugim.

Aros93 - 2008-12-20 21:34:53

Zrezygnowany CHimchar nie unikał ciosów i dostał wszystkimi atakami po kolei po chwili padł zemdlony
- Dobrze a teraz go wykończ - powiedział ci trener - no już na co czekasz zabij go!!! - krzyknął

Daniel - 2008-12-21 10:34:29

- Słyszył mnie Chimchar mam plan, chce uciec może przyłączysz się?

Aros93 - 2008-12-21 10:40:13

Chimchar jednak był już zemdlony i nie słyszał cię
- Zabij go albo t również zginiesz - krzyczał z góry rozwścieczony trener

Daniel - 2008-12-21 10:59:42

- Skoro mi grozi walę małpę najmocniejszym Poison Jab

Aros93 - 2008-12-21 11:06:22

Uderzasz go a Chimchar natychmiast zaczyna mocno krwawić i wkrótce potem umiera.
- No widzę że jesteś godzien aby zostać moim Pokemonem ale pamiętaj jeśli nie będziesz mnie słuchał skończysz tak jak ta małpa - powiedział do ciebie trener z szyderczym uśmiechem na ustach

Daniel - 2008-12-21 11:11:10

- Co teraz? Dźgnięcie nie wchodzi w grę trzeba będzie coś wykombinować

Aros93 - 2008-12-21 11:17:46

-no a teraz poznaj swojego kompana - powiedział do ciebie - i lepiej będzie dla ciebie jeśli nie będziesz nic kombinował,bo to dla ciebie się źle skończy,uwierz mi - dodał.Po chwili do sali wszedł Sandlash

Daniel - 2008-12-21 11:24:53

- Witaj Sandlash. Czy podoba ci się bycie taką bez wartościową maszyną do zabijania?

Aros93 - 2008-12-21 11:34:14

Raczej nie mam innego wyboru a poza tym wystarczy że zabijesz tylko podczas pierwszego pojedynku a potem już musisz jedynie walczyć i ciężko trenować - odpowiedział Sandlash

Daniel - 2008-12-21 11:41:04

- Acha! Co powiedziałbyś na ucieczkę? Spytałem się ziemnego pokemona.

Aros93 - 2008-12-21 12:09:36

Oszalałeś!! Przecież nie ma żadnego sposobu na ucieczkę.Wszystko jest otwierane i zamykane od zewnątrz a w dodatku trener by nas zabił za takie coś.Uwierz mi wielu już było takich śmiałków jak ty i żaden nie uszedł z tego z życiem

Daniel - 2008-12-21 12:11:09

- Naprawdę się nie da? Ale nie bój się mam plan.

Aros93 - 2008-12-21 12:30:18

Naprawdę się nie.Antywłamaniowe drzwi i okna.Kamery które "obserwują" każdy zaułek.Autoalarmy ustawione blisko każdego wyjścia oraz jeszcze liczne pułapki o których nawet pewnie ci się nie śniło.

Daniel - 2008-12-21 12:32:18

- Ale czy ja mówie że chce uciec z domu. A co gdyby tak spróbować podczas walki na zewnątrz.

Aros93 - 2008-12-21 12:41:44

Na zewnątrz nigdy jeszcze nie walczyłem,walczmy tylko u niego w domu a jeśli nawet gdzieś walczymy oprócz domu to jedynie o odznaki - powiedział Sandlash

Daniel - 2008-12-21 12:44:09

-Więc mam pomysł

Aros93 - 2008-12-21 12:56:13

Nie wiem jaki

Daniel - 2008-12-21 12:57:45

- Podczas walki z liderem trzeba zaatakować tego kolesia co niby jest naszym trenerem i wtedy albo uciec albo schować się za liderem.

Aros93 - 2008-12-21 15:56:57

Ty nic nie rozumiesz.Kiedy walczymy z liderem on jest na specjalnym podwyższeniu dla trenerów żadnym atakiem nie będziemy w stanie go trafić.

Daniel - 2008-12-21 16:00:14

- Co przecież nie na każdym stadionie są takie podesty.

Aros93 - 2008-12-21 16:03:08

Ale ostatnio weszła w życie nowa ustawa że na każdym stadionie mają być owe podesty bo inaczej stadion zostanie zamknięty.

Daniel - 2008-12-21 16:08:44

- No to sam już nie wiem tylko zostaje kulka w łep

Aros93 - 2008-12-21 16:13:17

Uważaj bo jeden wyskok i tak się właśnie skończy - otrzegł cię Sandlash
- Dobra koniec tej gadki - zakończył rozmowę trener,po chwili znalazłeś się w sali treningowej a wokół było mnóstwo ciężarków.

Daniel - 2008-12-21 16:15:39

Zacząłem drapać się po głowie i czekałem na to co zrobi ten szaleniec

Aros93 - 2008-12-21 16:23:08

Trener zamknął drzwi i wyszedł,chwilę później pojawił się na podeście u góry i zaczął patrzeć co robicie.

Daniel - 2008-12-21 16:24:52

Żeby nie było zacząłem podnosić ciężarki.

Aros93 - 2008-12-21 16:42:18

Sandlash również podnosił ciężarki ale patrząc na ciebie można było dostrzec różnice ponieważ podnosił ciężarki dużo szybciej.

Daniel - 2008-12-21 16:44:50

Podnoszę dalej te ciężarki żeby nie budzić podejrzeń.
- Słuchaj Sandlash naprawdę nie ma żadnej najmniejszej okazji do ucieczki

Aros93 - 2008-12-21 16:46:25

Raczej nie ma,i szczerze powiedziawszy nawet nie mam na nią ochoty - odpowiedział Pokemon

Daniel - 2008-12-21 16:48:33

- Ale czemu? Chcesz mieć takie życie to proszę bardzo.

Aros93 - 2008-12-21 16:50:10

-Może nie to że chcę takiego życia,ale po prostu chce żyć,a ucieczka praktycznie jest pewną śmiercią.

Daniel - 2008-12-21 16:52:01

- Musi być przecież jakieś wyjście chodźbym się miał stać Toxicroakiem

Aros93 - 2008-12-21 16:53:14

No to proszę próbuj ale mnie w to nie mieszaj - odpowiedział Pokemon

Daniel - 2008-12-21 16:56:06

- Jesteś tu dłużej więc wiesz więcej. Potrzebuje słabych punktów tego kolesia i tego budynku.

Aros93 - 2008-12-21 17:00:53

Co prawda jestem tu dłużej ale nie zauważyłem tu żadnych słabych punktów poza tym że jedynie jego pokój jest normalny,co prawda są małe szanse aby się tam dostać ale stamtąd można uciec.Aha i lepiej staraj się bardziej ćwiczyć bo nie uciekniesz tylko wyniosą cię stąd ale już nie żywego - powiedział Sandlash

Daniel - 2008-12-21 17:02:30

- Będe ćwiczył mocniej ale powiedz dlaczego ten kołek zabija pokemony

Aros93 - 2008-12-21 17:21:36

On jeszcze nigdy nie zabił,za to zabijają albo Pokemony albo jego koledzy,a on im tylko podaje przynętę,a sam nie jest taki zły

Daniel - 2008-12-21 17:26:50

- To czemu każe zabijać pokemony?

Aros93 - 2008-12-21 17:29:55

On kiedyś był inny,tylko nowe znajomości go przemieniły i teraz jest taki jak jest

Daniel - 2008-12-21 17:31:57

- To trzeba go wyciągnąć z tego towarzystwa

Aros93 - 2008-12-21 22:05:10

Ty ich nie znasz,nie ma na to szans,jeśli się już wciągniesz w to towarzystwo to wyjść z niego jest o wiele trudniej

Daniel - 2008-12-22 08:49:19

- Oj tam to trzeba się będzie tego towarzycha pozbyć.

Aros93 - 2008-12-22 12:41:53

- Nie wiem czy to w ogóle jest możliwe,ponieważ oni mu zrobili mu wodę z mózgu i nic nie wskazuje na to by to się miało zmienić.

Daniel - 2008-12-22 12:50:38

- W takim razie to my musimy się ich pozbyć.

Aros93 - 2008-12-22 12:52:38

Sandlash miał odpowiedzieć kiedy nagle usłyszeliście głos
- nie obijać się tylko ćwiczyć - to był głos waszego trenera
Sandlash natychmiast przestał gadać i wziął się za ćwiczenia

Daniel - 2008-12-22 12:53:37

Dobra narazie poćwiczę i poczekam na odpowiedzieć Sandslasha

Aros93 - 2008-12-22 12:59:15

Sandlash ćwiczył tak zachłannie ze w ogóle  chyba zapomnial o waszej rozmowie
Po chwili wyladowaliscie w pokeballach
Nie minelo duzo czasu i znalezliscie sie na polu wali obok ciebie byl Sandlash a po drugiej stroni byli Raichu oraz Cyndaquil

Daniel - 2008-12-22 13:01:40

- Dobra ja ich atakuje Mud Slap a potem Poison Sting następnie podskoczę do Cyndaquila i go dźgnę Poison Jabem

Aros93 - 2008-12-22 13:16:08

Uderzasz Muc-Slap jednak Pokemon unikaj ciosu.Po chwili uderzasz Poison Sting i Poison Jab jednak i tych ciosow Pokemony zdolaly uniknac.Po chwili zauwazyles Raichu szykujacego sie do wykonania Thunderboltu i juz wiedziales ze ten cios bedzie wymierzony w ciebie jednak tym razem nie otrzymales zadnego ciosu otworzyles oczy i zauwazyles ze Raichu lezy na ziemi.Okazalo sie ze to Sandlash uderzyl go Sand-Attackiem i ten nic nie widzac trafil Thunderboltem w Cyndaquila.
-Lepiej trzymajmy sie razem - powiedzial Sandlash - Ja bede staral sie odwrocic ich uwage a ty w tym czasie staraj sie ktoregos z nich trafic,szybko - dodal
Po chwili odwrociles sie a Sandlash stal praktycznie w miejscu i uzywal Sand-attack do gory,a Pokemony byly mocno wpatrzone w to co robi,pojawila sie okazja do ataku.

Daniel - 2008-12-22 13:19:14

Wykorzystuje ten moment i dźgam oba pokemony Poison Jabem

Aros93 - 2008-12-22 15:03:43

Udało ci się dźgnąć Cyndaquila jednak ten krzyknął dość głośno ostrzegając tym samym Rauchu który dostrzegając całą sytuację uderzył cię mocnym Thunderboltem po chwili dostałeś również Ember od Cyndaquila.Sandlash przestał wykonywać swój atak i szepnął do ciebie
- no teraz twoja kolej aby wymyślać plan

Daniel - 2008-12-22 15:06:32

- Użyje Taunt a potem będe cały czas strzelał w nich Poison Sting wtedy ty je atakuj

Aros93 - 2008-12-22 15:20:57

Kiedy użyłeś Taunt rozwścieczony Raichu zaatakował natychmiast ThunderBoltem jednak Sandlash zasłonił cie od ciosu,sam zresztą niezbyt ucierpiał.Byłeś więc osłonięty przez niego i mogłeś swobodnie atakować zza jego pleców.Poison Sting trafiłeś Cyndaquila a Raichu nie udało ci się trafił.Ten za to natychmiast rzucił się do ataku na Sandlasha.Użył Quick Attack jednak Sandlash odskoczył od ciosu za to ty oberwałeś ponieważ stałeś tuż za Sandlashem i nie zdążyłeś zareagować.Po chwili zostałeś uderzony Flame Wheel i znalazłeś się pomiędzy płomieniami,a w środku aż wrzało od gorąca.Zauważyłeś że Sandlash uderzył Slashem Cyndaquila a ten się zachwiał na nogach.Był już coraz mocniej wyczerpany.

Daniel - 2008-12-22 15:26:15

Wyskakuje z płomieni i dobijam Cyndaquila Poison Jab i Poison Sting

Aros93 - 2008-12-22 15:31:55

Kiedy wyskakiwałeś z płomieni mocno się poparzyłeś i zamiast atakować postanowiłeś uśmierzyć ból,zrobił to dopiero Sandlash posypując cię Sand-Attack.Chwilę Sandlash zaatakował Slashem Cyndaquila a ten padł,jednak radość nie trwała długo ponieważ Sandlash również padł po uderzeniu Quick Attackiem przez Raichu.Więc na planie walki zostałeś tylko ty i Raichu.

Daniel - 2008-12-22 15:36:13

Postanawiam sypać w Raichu seriami Mud Slap a potem gdy ogranicze jego widzoczność dźgnąć Poison Jabem i zaatakować Poison Sting

Aros93 - 2008-12-22 15:44:01

Mud Slapem trafiłeś jedynie raz za to bardzo celnie.Jednak kiedy próbowałeś uderzyć go Poison Jabem ten sprytnie wykonywał cały czas atak Thundershock co skutecznie uniemożliwiało atak.Kiedy jednak zaatakowałeś Poison Sting nie miał jak się bronić i dostał 2 razy tym atakiem.Wtedy jednak postanowił ruszać się mimo tego że nie widzi i resztę ciosów zdołał uniknąć.

Daniel - 2008-12-22 15:46:52

Teraz atakuje Poison Jab potem seriami Poison Sting a następnie Mud Slap też seriami tego blotnego ataku

Aros93 - 2008-12-22 15:49:02

Próbowałeś znów użyć Poison Jab i tym razem się udało Raichu padł.

Daniel - 2008-12-22 15:50:26

- Hura!!! Podskakuje z radości

Aros93 - 2008-12-22 15:57:50

Podskakujesz w górę jednak na ziemie już nie wracasz ponieważ szybciej zostałeś cofnięty do Pokeballa.
Kiedy znów zostałeś wypuszczony znalazłeś się jakby w sypialni obok Sandlasha.Teraz w końcu mogłeś z nim porozmawiać na spokojnie.

Daniel - 2008-12-22 15:58:47

- Hej możesz mi coś powiedzieć o tym jego pokoju?

Aros93 - 2008-12-22 16:04:14

Prowadzi do niego długi korytarz.Aby dostać się do korytarza musisz wyjść z tego pokoju i udać się na prawo aby  dojść do owego korytarza.Pokój się na samym końcu tego korytarza.A po drodze są liczne pułapki oraz mini kamery z czujnikiem laserowym i takim przyrządem który potrafi wyczuć każdą postać która ma wyższą temperaturę niż otoczenie,obecnie nie pamiętam jak się nazywa owy przedmiot.Wszystkie pułapki zna tylko właściciel.

Daniel - 2008-12-22 16:05:55

- Ojojoj poważna sprawucha te wszytkie sprzęty.

Aros93 - 2008-12-22 16:13:00

Przecież od razu ci mówiłem że praktycznie nie ma szans na ucieczkę.

Daniel - 2008-12-22 16:14:03

- Szanse są zawsze trzeba tylko wyłaczyć to ustrojstwo i tyle

Aros93 - 2008-12-22 18:41:42

No to idź i wyłącz a mnie w to nie mieszaj

Daniel - 2008-12-22 18:45:30

- Ale gdzie i jak to wyłączyć to nie wiem

Aros93 - 2008-12-22 19:38:49

Też nie wiem,ale o ile się nie mylę to trzeba to zrobić z zewnątrz albo u niego w pokoju

Daniel - 2008-12-22 19:44:32

- Kurcze. Zacząłem drapać się po głowie.

Aros93 - 2008-12-22 19:52:41

Na mnie nie licz bo nie chcę się w to mieszać.

Daniel - 2008-12-22 19:59:32

- Co chcesz? To już nawet podrapać po głowie się nie można?

Aros93 - 2008-12-22 20:01:14

Dobra może przewrażliwiony jesten

Daniel - 2008-12-22 20:03:49

- Niech ci będzie kolego

Aros93 - 2008-12-22 21:31:11

Nie wiem ale musisz kombinować bo inaczej nigdy nie uciekniesz

Daniel - 2008-12-23 08:37:08

- No coś muszę wykombinować

Aros93 - 2008-12-23 08:54:12

No to nie wiem kombinuj,ale ja bym ci radził robić to szybko ponieważ w nocy jest najmniej patrolowane - powiedział Sandlash i usnął

Daniel - 2008-12-23 08:55:04

- Dobrze tylko bez planu nie ruszam

Aros93 - 2008-12-23 09:12:31

Zostałeś w pokoju i myślałeś nad planem

Daniel - 2008-12-23 09:17:26

- Myśl myśl żabi móżdzku. Zacząłem drapać się po głowie

Aros93 - 2008-12-23 09:29:28

Wtem obudził się Sandlash
- Co ty tu jeszcze robisz,zamiast tyle myśleć powinieneś już dawno wyjść i rozejrzeć się jak wszystko wygląda - i usnął z powrotem

Daniel - 2008-12-23 09:40:28

Idę się rozejrzeć i może popukać trochę w ściany

Aros93 - 2008-12-23 10:15:03

Kiedy wyszedłeś na korytarz zauważyłeś kilkanaście kamer rozciągających się po długim korytarzu jedna koło drugiej.Kiedy szedłeś popukać w ściany zauważyłeś wielką siatkę u góry i wolałeś nie ryzykować aby nie zostać złapany do owej siatki.

Daniel - 2008-12-23 10:20:33

- Hmm kamery i sieci a jakby tak je kiedy zniszczyć dzięki Poison Sting?

Aros93 - 2008-12-23 10:23:09

Kiedy uderzyłeś Poison Stingiem w kamerę ta co prawda została zniszczona jednak włączył się alarm.Oznaczało to że będziesz musiał odłożyć tą ucieczkę.

Daniel - 2008-12-23 10:28:26

Szybko wracam do pokesypialni i udaję że śpie

Aros93 - 2008-12-23 10:45:08

Podstęp się udał co prawda przyszli do sypialni jacyś ludzie ale gdy zauważyli że śpicie odeszli i szukali gdzie indziej.

Daniel - 2008-12-23 10:49:27

W myślach sobie powiedziałem że trzeba cały ten sprzęt naraz wyłaczyć

Aros93 - 2008-12-23 15:08:09

Zauważasz że w tym momencie przebudził się Sandlash
- Czy to ty wywołałeś to zamieszanie??? - zapytał

Daniel - 2008-12-23 16:47:47

- Ja? No co ty?

Aros93 - 2008-12-23 18:02:48

No myślisz że ci wierzę,któż inny mógł to zrobić jak nie ty??

Daniel - 2008-12-23 18:04:09

- Ale co zrobić?

Aros93 - 2008-12-23 18:09:06

Najlepiej nic,oni tu już byli a skoro zostawili nas w spokoju to już nie wrócą - odpowiedział Pokemon

Daniel - 2008-12-23 18:10:21

- No to fajnie!

Aros93 - 2008-12-23 19:11:48

Mam jednak dla ciebie dobrą wiadomość,a więc,o ile mi wiadomo,na czas poszukiwania sprawcy włączenia alamu,wszystkie zabezpieczenia zostaną prawdopodobnie wyłączone.

Daniel - 2008-12-23 19:55:18

- No to świetnie więc uciekam!

Aros93 - 2008-12-23 21:34:48

No to świetnie!! uciekaj a mnie daj spać - wręcz wykrzyczał Sandlash po czym poszedł spać ty zaś mogłeś w końcu uczynić co chciałeś.

Daniel - 2008-12-24 08:46:51

Zacząłem co sił biec przez korytarz do pokoju trenera

Aros93 - 2008-12-24 11:15:17

Wszystko się udało i po około 2 minutach byłeś przy drzwiach do pokoju trenera

Daniel - 2008-12-24 11:16:18

Wchodze do pokoju trenera i udaje się do okna

Aros93 - 2008-12-24 11:41:36

Wszedłeś do pokoju trenera,było pusto,kiedy zbliżałeś się do okna usłyszałeś jednak:
- Stój bo inaczej kulka w łeb

Daniel - 2008-12-24 11:43:49

Atakuje napastnika Mud Slap kilka razy tylko tak aby trafić potem Poison Sting i dźgam Poison Jab.
( proszę nie nawal mi to walka o życie)

Aros93 - 2008-12-24 11:59:56

Przeciwnicy zwinnie uniknęli wszystkich ciosów i już się wydawało że będzie po tobie,kiedy nagle,do pokoju wbiegł Sandlash,chyba wiedział co się świeci więc zaatakował Slashem obu przeciwników.
- Dobij ich szybko i uciekaj - powiedział podbiegając do drzwi i obserwując jednocześnie sytuację za nimi jak i twoje działanie.

Daniel - 2008-12-24 12:04:28

Dobijam ich Poison Sting i Poison Jab i dziękuje Sandlsahowi

Aros93 - 2008-12-24 12:14:53

Podziękowałeś Sandlashowi i wyskoczyłeś przez okno,została już jedynie brama do pokonania i wolność.

Daniel - 2008-12-24 12:20:17

Próbuje zrobić podkop a jeśli się nie uda to powoli idę do bramy tak aby mnie nie zauważono

Aros93 - 2008-12-24 14:47:43

Ziemia okazała się nadzwyczaj miękka więc bez problemu udało ci się wykopać tunel,po chwili byłeś poza bramą i mogłeś spokojnie się oddalić,jednak kiedy odkręciłeś głowę okazało się że do wolności jeszcze daleka droga,znajdowałeś się w centrum wielkiego miasta gdzie ruch był ogromny,dla twojego dobra lepiej by było gdybyś pozostał niezauważony.

Daniel - 2008-12-24 16:54:05

Postanawiam pójść uboczem.
( Wreście ucieczka z Fox River :) )

Aros93 - 2008-12-24 18:10:27

Udało się jako że było już ciemno ludzi nie specjalnie zwracali uwagi na żabę uciekającą poboczem.Po kilku minutach drogi doszedłeś do rozstaju dróg gdzie "rozjeżdżały" się na boki 2 małe uliczki.

Daniel - 2008-12-25 09:48:50

- Hmm którą by tu pójść?

Aros93 - 2008-12-25 17:57:48

Popatrzyłeś w górę i zobaczyłeś 2 znaki:na jednym z nich napisane było:Rotue 212 a na drugi, Rotue 213

Daniel - 2008-12-25 17:59:59

Postanowiłem iść drogą 212 ponieważ słyszałem że są tam bagna

Aros93 - 2008-12-25 22:50:53

Kiedy skręciłeś,długo nic nie widziałeś ciągle łąki i łąki aż w końcu dochodzisz do swojego wymarzonego bagna

Daniel - 2008-12-26 09:04:39

Postanawiam powylegiwać się tu trochę

Aros93 - 2008-12-26 09:30:27

Położyłeś się i nawet nie zauważyłeś jak zasnąłeś kiedy się obudziłeś było już jasno

Daniel - 2008-12-26 09:39:28

- Hmm co tu by porobić? Podrapałem się po głowie i wpadłem na pomysł aby zrobić małe zapoznanie z tym terenem

Aros93 - 2008-12-26 22:00:00

Ruszyłeś do przeszukiwania terenu,był praktycznie nie zamieszkany,można nawet powiedzieć że nie było na nim żywej duszy,jednak co chwilę przelatywały dzikie Fearowy,ale im się lepiej nie pokazywać.Znalazłeś mały borek sosnowy na prawo od wielkiego bagna.Na około owego wielkiego bagna było również kilka mniejszych małych bagienek. Oprócz tego teren ten nie miał żadnych specjalnych własności.

Daniel - 2008-12-27 09:31:14

Po analizie terenu postanawiam wziąć sobie kąpiel błotną.

Aros93 - 2008-12-27 11:54:47

Skoczyłeś sobie do błota i mogłeś robić co ci się podobało

Daniel - 2008-12-27 11:57:39

Chciałem się trochę popluskać i powylegiwać

Aros93 - 2008-12-27 15:48:31

Po skończonej zabawie w błocie zauważyłeś że na brzegu leży samica gatunku Croagunk lecz ona chyba cie nie zauważyła.

Daniel - 2008-12-27 15:52:39

Postanowiłem że podejdę do niej i zagadam z nią.

Aros93 - 2008-12-27 17:50:53

Jednak zauważyłeś że droga do owej samica nie będzie łatwa,ponieważ na ziemi było mnóstwo cierni itp.

Daniel - 2008-12-28 09:00:34

Wystrzeliwuje w stronę cierni Poison Sting

Aros93 - 2008-12-28 15:27:15

Ciernie natychmiast się rozpadły w pył.

Daniel - 2008-12-29 09:03:09

Teraz idę tam gdzie zmierzałem

GotLink.plksięga planująca torby papierowe z nadrukiem psycholog Piła