Właśnie szedliście do Sangdem Town odwiedzić profesora Rowana gdy twoja siostra ciągle ci marudziła kiedy wreście dojdziecie. Mari była pewna co do swojego startera, którym miałbyć Aipom ale ty nie wiedziałeś czy profesor znajdzie dla ciebie jakiegoś silnego pokemona.

-Siostra jeszcze trochę- po drodze zastanawiałem się jakie startera dostane.

- Ehh ale ja już się nie mogę doczekać mojego Aiponusia... Przywalisz mu jak go nie będzie miał ?

Wreście dotarliście do labolatorium przywitał was sam profesor i zaprosił was abyście poszli za nim.
- Mari weź o to ten pokeball w nim jest Aipom a do do ciebie kolego to chodź za mną.

Ruszyłem zaciekawiony za profesorem, byłem ciekawy jakiego pokemona mi wybrał.

- Idź Aipom i w szybie wentylacyjnym śledź mojego brata ... Poszedł z profesorem Rowanem

Tom mam dla ciebie 3 pokemony do wybrania spójrz o to one:
więc czekam na to jaką podejmiesz decyzję. W tym samym czasie Aipom śledził poczynania brata swojej trenerki.

-trudny wybór prze pana, hm... sadzę że Gible będzie idealny.

Ja poszłam za Aiponusiem żeby śledziź brata

- Proszę więc jest twój weź też pokeball dla Gibla 5xpokeballi, Pokedex i 5000$. Właśnie a gdzie jest twoja siostra nie dałem jej reszty sprzętu wzieła tylko pokeball z Aipomem.

-Pewnie gdzieś się tu szwenda- rozejrzałem się po okolicy- A, dziękuje panie profesorze.   
Skanuje nowego pokemona pokedexem.

Przypadkowo postawiłam reke do przodu i Aipom otworzył wejście i spadł do pomieszczenia a ja za nim i sprawdzam czy nic mu nie jest.

- Yy no witam

Profesor zaczał się smiać a pokedex powiedział:
Gible

Występuje w małych i ciasnych tunelach oraz jaskiniach. Bardzo zwinny, potrafi szybko się przemieszczać. Najbardziej odpowiada mu klimat tropikalny.
Płeć: Mężczyzna
Ataki: Tackle, Sand Attack, Dragon Rage, Sandstorm
- Mari podejdź no tu do mnie muszę dać ci pokeballe, Pokedex i małe fundusze pieniężne

-Siostra, nie przy ludziach, profesorze przepraszam za nią.

Podchodzę to i biorę a potem skanuje

Mari dostała 5xPokeballi, Pokedex i 5000$
Pokedex Mari powiedział:
Aipom

Jego ogon jest tak silny, że może być używany do chwytania gałęzi drzew i podtrzymywania się w powietrzu.
Płeć: Mężczyzna
Ataki: Scratch, Fury Swipes, Swift, Focus Punch, Double Team
(Mari pisz bardziej po polsku)

-No to profesorze my sobie już pójdziemy, do widzenia, Mari chodź.

IIde za bratem z Aiponem na ramieniu.

Po drodze gdy wyszliście z labolatorium zobaczyliście Skorupi

-Siostra odsuń się, pokarze ci jak powinien wyglądać prawdziwy pojedynek, Gible idź, najpierw użyj Sandstorm a następnie Dragon rage!

- Mnie i Aipoma nie interesuje takie coś wolimy jakiegoś słodkiego

Siadam i bawię się z Aiponem w łapki.

Skorupi użył Poison Sting lecz ten atak nie miał żadnego efektu na Giblu wtedy mały skorpion zaatakował Bite, smoczek trochę ucierpiał lecz wywołał burzę piaskową dzięki czemu ograniczył widoczność Skorupiemu i zadał jemu obrażenia dzięki Dragon Rage. W tym samym czasie Mari grała w łapki z Aipomem lecz Aipom zwrócił swoją uwagę na pobliskie krzaki.

-Gible, atakuj go cały czas z Dragon Rage.

Skorupi padł. Po chwili Aipom podszedł do krzaków i wyszedł z

- Jak chesz  tam iśc do krzaków to ty za mną bo cos ci się stanie

Ide powoli z Pokedexem do krzaków.

Eevee

Jego kod genetyczny jest nieregularny. Może mutować, gdy zostanie poddany promieniowaniu kamieni żywiołów.
Płeć: Kobieta
Ataki: Tackle, Quick Attack Tail Whip, Helping Hand

-Dalej Gible znokautuj go teraz waląc go mocno z główki!

- Łii Eevee chcesz ze mną podróżować?Ja biore udział w konkursach pokemon 

Gible znokautował Skorupi a Eevee zgodził się być pokemonem Mari

-Pokeball idź- rzuciłem kulą w skorpiona.

TUlee Eevee i bawimy się w 3 w berka.

Skorupi długo nie walczył z pokeballem udało ci się go złapać.
Skorupi

Bardzo mały, dlatego też trudno zauważalny. Rani przeciwników swoimi szczypcami nasączonymi trucizną. Lubi suche i piaskowe miejsca.
Płeć: Mężczyzna
Ataki: Bite, Poison Sting, Poison Fang, Cross Poison
W tym samym czasie Mari bawiła się ze swoimi pokemonami w berka

-Mari!, przestań błaznować, bo ruszamy już.

Biore pokemony na rece i ide za bratem .

Zobaczyliście jakiegoś chłopaka ćwiczącego jakieś układy ze swoim Glameowem

-Mari, chyba ktoś idealny dla ciebie.

Podchodze do niego.

- Cześc ćwiczysz do Konkursu na najlepszego Koordynatora?

- Tak ale został mi już tylko tydzień ponieważ właśnie za tydzień odbędzię się konkurs koordynatorów w mieście Jubilife

-A jak daleko ztąd znajduje się to miasto ?, bo się nie orientuje- udałem na pół zainteresowanego.

- Ehh to jest po drodze po 1 odznake... wystarczy przejśc lasek i jesteś w Jubilife

Ide z pokemonami do lasku.

W lesie zobaczyłaś Budewa

-Siostra, powinnaś spróbować możliwości swoich poków najlepiej na tym czymś.

- Narazie to AIpom.Odbij się od mojego ramienia i z góry prędkośc a potem szybko centro cios 

Budew bardzo poważnie oberwała ale użyła Absorb do regeneracji sil.

Usiadłem sobie na trawie i analizowałem poczynania Mari.

Szybko podbiegnij do niego , podskocz i prędkośc a potem jak chce zrobić Absorb unik i wściekłe drapanie

Budew padł Aipom skakał ze szczęścia

"nie złą jest" pomyślałem sobie- Dobra ruszamy dale.

Wziełam jeszcze Aipoma na ręce i ide za bratem

Idąc ścieżką zobaczyliście rannego pokemona a wyglądał tak

-Chodźmy zaopiekuje się tobą- podszedłem do małego pokemona i w ziołem go na ręce

Ide dalej z pokemonami

Zabraliście Nidorana i ruszyliście do Jubilfe City

-Mari biegnijmy szybko do centrum pokemon.

- Sam biegnij ja musze poćwiczyć poki

Chodze powoli po lasku

Po stanowiliście się rozdzielić. Tom pobiegł do miasta a Mari została w lesie
(narazie będe pisał posty po pojedynczych odpowiedziach)

Poleciałem szybko do pc by uleczyć pokemona.

- Oj widzę że trzeba szybko pomóc temu Nidoranowi Chansey zabierz tego Nidorana

Wróciłam do lasku i chodze po nim z pokemonami obok siebie

Zobaczyłaś Pikachu

Usiadłem sobie na krześle w pc, czekając na jakieś wieści o nidoranie(m)

Podeszła do ciebie siostra Joy i powiedziała ci że Nidoranowi nic nie będzie

Skanuje tego Pikachu

Pikachu

Gdy zbierze się kilka tych Pokemonów, ich elektryczność może wzrastać i powodować burze z piorunami.
Płeć: Mężczyzna
Ataki: Thundershock, Quick Attack, Double Team, Slam,  Thunderbolt

-Siostro mogę do niego pójść ?

- Oczywiście chodź za mną

- Cześć Pikachu , chcesz się do nas przyłączyć ?

Pikachu uśmiechął się usłyszałaś -pika pika- po czym wskoczył ci na ramię

Ruszyłem za siostrą Joy

Po chwilę weszliście do pokoju a Nidoran rzucił ci się w ramiona

- No to idziemy Pikachu.TO jest Eevee a to Aipom

Wskazałam ich palcem.

- Dam was wszystkich do pokeballa by brat nie wiedział że cie złapałam

Wsadzam ich do balki i ide do brata.

Wreście dotarłaś do Jubilife City

-Chcesz do mnie dołączyć?- zapytałem się pokemona.

Nidoran radośnie kiwnął główką.

Ide do PC

- Czy szukasz swojego brata?

Zeskanowałem go pokedex, następnie schowałem go do pokebolla i wyszedłem z pokoju.
-O tu jesteś Mari, właśnie miałem cię szukać.

- o ot nie musisz już i jak tam Nidoran?

Nidoran  M

Aby wyczuć niebezpieczeństwo, nastawia swoje uszy. Im większe ma rogi, tym silniejsza ukryta w nich trucizna.
Płeć: Mężczyzna
Ataki: Peck, Double Kick, Poison Sting, Fury Attack, Focus Energy

-Dobra Mari wykaz się, co proponujesz by teraz zrobić?

- Może pójśc na mój pierwszy konkurs ?Ty też spróbuj w nim wźiąść udział

Siostra Joy powiedziała -Aby móc brać udział w konkursach trzeba się zarejestrować.

-W sumie to czemu nie, pokazałby im się robi prawdziwe show, siotro Joy gdzie się trzeba zapisać ?

- Mi się wydaje że w PC.A Siostro nie będzie pani w Jury?

- Będe w Jury a jak chcecie się zapisać to chodźcie ze mną.

Ruszyłem za siostrą.

Ide za siostrą i myślę kogo by tu wybrać.

- Teraz poproszę wasze pokedexy.

dałem je mój pokedex

daje pokedex

Siostra Joy włożyła wasze pokedexy do komputera i pochwili zobaczyliście wasze podobizny z waszymi imionami i pokemonami które posiadacie.

-I co teraz bo się nie orientuje w tych rzeczach ?.

Czeka na swojego Pokedexa

- Proszę teraz oddaje wam waszę pokedexy. O teraz możecie brać udział w konkursach.

-Gdzie?, kiedy? i o której?

- gdzie to proste tu blisko gdzieś jest ..Ty się spytaj ja ide zadzwonić do rodziców by nas oglądali

Szukam jakis telefonów

- Hala konkursowa jest tu nie daleko nie sposób  jej przeoczyć. Mari znalazła telefon

-To dzwoń, a właśnie przez nidorana zapomniałem uleczyć moje pozostałem pokemony- Dałem moje dwa pokemony siostrze Joy.

Dzwoniedo mamy.

- Hej mama zaniedługo będziemy z bratem brać udział w Konkursie na Koordynatora.Będziecie nas oglądać?

- Tak córcio ale kiedy dokładnie odbędzie się ten konkurs?
Siostra Joy wyleczyła 2 pokemony Toma

Podszedłem do siostry aby podsłuchać rozmowę z rodzicami.

- Chyba za 1 godz więc papa

Wychodze z PC i ide do lasku potrenować

- Hej nie pamietacie jak mówiłam że konkurs jest za tydzień, a nie za godzinę.

-Ach ta siostra- wybieram numer do rodziców- Mamo słuchaj ten konkurs jest za tydzień nie za godzinę, eh... znasz ją jest strasznie roztrzepana.

Ide do lasku(teraz pojedynczo odpowiedzi)?

Mari poszła do lasu.
( tak pojedyncze odpowiedzi)

-Użyje Gibla, mam nawet pomysł na końcówkę, mam pomysł popatrzę jak trenują inni i może coś mi do głowy przyjdzie- wyszedłem z pc i zacząłem szukać jakiś trenerów trenujących do konkursu.

Zobaczyłeś jednego trenera, którego Kadabra ustawiała różne wzory z przedmiotów dzięki swoim psychicznym zdolnością.

- Idź Aipom.Wybiore cie do konkursu.TO pćwiczmy takie coś że robisz 5 klonów z podwójnej drużyny i będzie was 6 potem wszysczy skaczecie do góry i oni forumują tak jagby gwaizde ale są na tych końcówkach a ty w środku potem robisz porękość dookoła i wtedy wyjdzie łądna gwiazda.Spróbuj

p.S Chodzi mi oto co Aipom zrobił na treningu Asha

Aipom zaczął się przygotowywać to tego manewru.
( muszę zobaczyć jak to wyglądało bo nie pamiętam)

-niezłe, chyba mi przyszedł do głowy spaniały pomysł, ale Gible będzie musiał bardzo się postarać i skupić- zacząłem szukać jakiegoś pustego miejsca w którym mógłbym trenować.

Po przeszukaniu kilku miejsc znalazłeś pusty placyk.

Dalej próbuje by to wykonał..


(znajde to ci dam filmik)

Aipom stworzył 5 swoich klonów skoczył w powietrze i puścił Swift w stronę każdego klona co utworzyło wspaniała gwiazdę nastepnie skoczył na ziemię i wylądował na swoim ogonie.
( nie trzeba już widziałem przed chwilą dragment tego odcinka)

-Dobra Gilbe pora sprawdzić na co cię stać- wypuściłem pokemona- zrób Sandstorm i spróbuj je opanować całkowicie by nabierała taki kształt jak tu chcesz- usiadłem sobie na trawie i patrzałem na poczynania mojego pokemona.

Gible utworzył burzę piaskową lecz na początku nic mu nie wychodziło ale po upłynięciu sporego czasu zaczął tworzyć jakieś formacje z paskowego wiru. Pierwsza formacja przypominała wirującą gwiazdę.

- Zrób tak jeszcze raz bo musze sprawdzisz czy umiesz.Idź Pikachu , Eeve i poszukajcie mojego brata jak znajdziecie to neich przyjdzie jeden z was

Aipom tym razem bez problemów wykonał tę formacje, lecz twoje pokemony nie spotkały twojego brata.

-Gilbe trenuj dalej, jak opanujesz to do perfekcji przejdziemy do drugiego etapu.

Gible trenował dalej wychodziły mo coraz to bardziej zkomplikowane wzory.

Ide z Aiponem szukać moich poków

Aipom bez problemu znalazł znalazł Pikachu i Eevee

-Gible przechodzimy do kolejnego etapu, dopracowałem już układ najpierw zrób wir i niech z tego wiry wyłonią jest dwa strumienie które pójdą na dół a następnie zrobią spiralę do góry. Następnie z tej spirali ma się wyłonić wielki waż który skieruję się w publiczność, potem waż się rozproszy w wir i ty w ten wir wystrzelisz Dragon Rage i wuala. Zrozumiałeś ? dobrze spróbuj to wykonać.

Gible wywołał wir następnie pojawiły się dwa strumienie poszły w dół i zrobiły spiralę do góry lecz węża nie udało mu się zrobić

Szukam z pokemonami brata

Nie udało ci się znaleźć brata.

-Dobra Gilbe trenuj dalej, masz cały tydzień by to opanować- znów usiadłem na trawię i obserwowałem mojego pokemona.

Gible utowrzył piaskowy wir następnie dwa strumienie poszły w dół utworzyły spiralę w górę. Wyłonił się ze spirali wielki wąż poczym przeszedł na prawą stronę później rozproszył się w wir a Gible strzelił w ten wir Dragon Rage przez co wszystko się rozsypało.

Jak nie znalazłam brata chodze po lasku.

Wreście zauważyłaś jakieś miejsce gdzie przebywało mnóstwo osób ćwiczących z swoimi pokemonami.

Obserwuje dalsze poczynania gibla.

Gible bardzo się zmęczył po tym treningu

Pomyslałam że i tak tu pewnie brata nie ma więc ide do lasku .

Ale zobaczyłaś Gibla

-Dobra Gilbe koniec na dziś, chodź tu do mnie poleżymy sobie na trawie- wypuściłem również resztę- Chodźcie poleżymy sobie na trawce.

Wszytkie twoje pokemony z zadowoleniem leżały obok ciebie na trawie.

No to jak widziałam to tam poszłam

Po długich poszukiwaniach znalazłaś swojego brata leżącego z pokemonami na trawie.
( posty po staremu)

-O cześć siostra, jak tam trening ?

- A bardzo dobrze odrazu załapał któryś z poków a u ciebie?

Potem mówie pokom by się pobawiły z pokami brata.

Pokemony zaczeły się bawić a wy rozmawiać

-Już nie mogę się doczekać tego konkursu, im szybciej będzie tym szybciej dalej pójdziemy.

- Przecież nie musimy tu być  wogóle to poćwiczymy do drugiego etapu?Polega na walce oczywiście łądne ruchy się liczą

Zaczepił was jakiś koordynator i spytał o walkę.

-Dobra czemu nie, Nidoran idź.

- Ehh zawsze ty .Aipom skocz mu na głowe(bratu)

- To kto z was stoczy pojedynek ze mną?

-Siostra nie narażaj się bo oberwiesz, Ja!!- ryknąłem w stronę siostry.

Kopłam go sami wiecie gdzie i se stoje kolo niego.

- Zdecydujecie? się w końcu bo niemam czasu

-No mówię że ja, wybierz w końcu tego pokemona- zwróciłem się do Mari- następnym razem ty walczysz, teraz chce nidorana wypróbować jasne?.
Czekam aż przeciwnik wystawi swojego pokemona.

patrze na walke

- Idź Glameow

-To powinno być proste- rzekłem półgłosem- nidoran użyj Poison Sting by go zatruć a następnie seria Double Kick.

- Hmm Podobno Glameow to najlepszy pokemon do konkursu

- Naprawdę Glameow jest świetny dzięki niemu wygrałem jedną wstążkę.
- Atakuj Fury Swipes, dla skontrowania ataków Nidorana użyj Shadow Claw i potem Iron Tail.
Glameow zatrzymał ataki Nidorana dzięki Shadow Claw i zadał poważne obrażenia Nidoranowi przy pomocy Fury Swipes i Iron Tail

-Nidoran dasz radę, użyj Double Kick.

Nidoran nie dał sobie rady Fury Swipes go wykończyło

-Eh, co za pech, ale zobaczysz na tym konkursie pokonam cię z kretesem.

- To teraz ja powinam

- Mam nadzieję że spotkamy się w drugiej rundzie ale najpierw musicie awansować.

Usiadłem zły na trawię.

- Ja chce jeszcze walczyć

- Teraz to nie mam czasu na takie głupoty żegnajcie.

-Dobra siostra, zarezerwujmy sobie gdzieś pokój .

- To ty ze mną zawalcz?Chce potrenować 2 Etap

Nikt nie chciał walczyć więc czekałaś na odpowiedź swojego brata

-Eh no dobra, skorupi idź, użyj Poison Fang a następnie Cross Poison- powiedziałem bez entuzjazmu.

- Aipom idź podskocz bardzo wysoko by ukninąc 1 ataku a 2 atak odeprzyj używając prędkości a potem Centro cios

Aipom uniknął pierwszego ataku a drugi skontrował później uderzył centro ciosem lecz ten atak nie miał wielkiego efektu na Skorupi

-Skorupi zatruj go używając Poison Fang, następnie seria Poison Sting a na końcu Cross Poison

Bite, Poison Sting, Poison Fang, Cross Poison

- Aipom uniknij przed pierwszym atakiem potem podwójna drużyna i na końcu kręc się dookołą robiąc prędkość

Tym razem Aipom nie był w stanie uniknąć tak wielu ataków przez co mocno oberwał i został zatruty ale walnął skorpiona swoją prędkością.

-Skorupi, złap go za ogon a następnie rzuć nim o ziemię, następnie Cross Poison.

- Aipom szybko skocz za niego by cie nie złapał i z tyłu potęzny cento cios

To był ostatni skok Aipoma w tej walce z powodu obrażeń i zatrucia padł w powietrzu

-Dobra skorupi wracaj, chodźmy do pc po jakiś pokój.

Biore Aipoma do balla i ide do PC

Doszliście do centrum pokemon.
- W czym mogę wam pomóc?

-Poproszę o uleczenie pokemonów, i jeżeli można to klucz do pokoju- zapytałem się Mari- Ile pokoi jeden czy dwa ?

- Ja biorę jeden dla siebie  więc 2

Biore jeden klucz i idę do góry

Siostra Joy zabrała wasze pokemony i dała po kluczu dla każdego

Usiadłem sobie czekając na moje pokemony.

Biore klucz i siadam gdzieś na fotelu i czekam na pokemony.

Tom czekał na swoje pokemony a Mari poszła do swojego pokoju

Zerkam na zegar, i czekam dalej.

Szukam pokoju

Siostra Joy zawołała Toma a Mari znalazła swój pokój.

Odebrałem pokemony i ruszyłem do pokoju.

Weszłam do pokoju i siadam na łózku.

Weszliście do swoich pokoi ale Toma coś nie pokoiło pod łóżkiem zajrzał tam i zobaczył

-Hehe, Gible i przywitaj się z lokatorem.

Swinub powąchał Gibla i zaczął się z nim bawić

Powoli schodze nba dół odebrać pokemony

-Swinub chcesz do mnie dołączyć ?

Mari schodziła na dół a w tym samym czasie Swinub zgodził się dołączyć do Toma

Skanuje go pokedexem, następnie wypuszczam moje wszystkie pokemon i kładę się na łóżko

Swinub

Pociera nosem ziemię by znaleźć i wydobyć jedzenie. Czasami odkrywa gorące źródła.
Płeć: Mężczyzna
Ataki: Tackle, Powder Snow, Mud Slap, Mud Bomb, Icy Wind
Wypuściłeś wszystkie swoje pokemony, które odrazu polubiły włochatego warchlaczka.

Ide żeby odebrać pokemony a potem wracam do pokoju

Leżę dalej, i próbuje zasnąć.

Odebrałaś swoje pokemony a potem wróciłaś do swojego pokoju. Tomiemu udało się zasnąć.

I co mam teraz napisać -.-'
------------------------------------
śpię dalej.

Spałeś dalej

Wchodze do pokoju i je wszystkie wypuszczam

Wypuściłaś swoje pokemony i zaczełaś się z nimi bawić

Budzę się, sprawdzam która godzina i idę dalej sapć.
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Sorry za błędy jak jakieś są ale tu nie ma mozili a mi się nie chce ję ściągać :P

Nie mogłeś sprawdzić która jest godzina ponieważ coś zniszczyło zegar

Rozglądam się po pokoju.

Zobaczyłeś pokemona latającego po twoim pokoju 

Swinub uzyj Icy wind by go zamrozić a następnie uzyj tackle.

To wystarczyło aby mroczny ptak padł.

Skanuje go i rzucam pokeball.

Murkrow

Wielu boi się go i nienawidzi, uważając, że przynosi pecha tym, których spotka w nocy.
Płeć: Mężczyzna
Ataki: Peck, Astonish, Pursuit, Wing Attack, Haze, Night Shade
Rzuciłeś pokeball i złapałeś Murkrowa

Położyłem się zńow spać aby jutro ranno wstać.

Rozglądam się po pokoju popatrzyć jaki jest a potem se siadam na łózku i o czyms rozmyślam

Tom położył się spać a Mari rozmyslała nad strategią na konkurs

spię do rana
-.-

Powoli zasypiam i śpię do rana

Rano obudziliście się i usłyszeliście jakieś hałasy na dole

Zawołam moje pokemony które by ły wupuszczone i ruszyłem szybko na dół.

Z pokemonami ruszam na dół

Na dole zobaczyłeś załamaną siostrę Joy

-Siostro Joy co się stało ?

- Pokemony twojej siostry zos zostały skradzione.

-Uff to nic srasznego ;p żart
-----------------------------------------------
-Kto to mogł być ?

- Wiem jedno to były jakieś podejrzane typki i nie należyli do regionalnego teamu

Schodze na dół.


- Siostro moge odebrać pokemony?

-Raczej nie zabardzo -rzekłem smutnym głosem.

Siostra Joy opowiedziała całą historię Mari

- Co?!

Szybko wychodze na dwór.

- Oddawajcie mi moje pokemony albo was wykastruje!!!

- Nigdy ich ci nie oddamy dziewczynko!

Wyszedłem za Mari, gdy zobaczyłem tych kolesi powiedziałem
-Oddajcie jej pokemony bo jak nie to czeka was walka zemną.

- Myślisz że nas wystraszysz?

-Tylko mądrzy wiedzieliby by o tym, więc od was się tego raczej nie spodziewałem.

- Chcesz walczyć to proszę bardzo

-Nidoran idź, unikaj ataków przeciwnika i wal go Double Kick'iem.

- Będziemy walczyć 2vs.2 wybierz jeszcze jednego pokemona

-Dobra, Murkrow idź przydadzą się powietrzne posiłki.

- Nasza kolej! Naprzód ekipo!
Zobaczyłeś na placu boju i
- I co nadal jesteś taki pewny?

-W sumie nie liczy się wygląd ale umiejętności, Murkrow użyj Haze, a ty nidoran biegaj im pod nogami by ich zmylić.

- Rampardos atakuj Zen Headbutt ty Bastiodon użyj Iron Head

-Murkrow szybko haze.

Twoje pokemony po atakach przeciwników już padały lecz gdy poke dinozaury miały je wykończyć z podziemi wyłonij się i zaczął walczyć z Rampardosem i Bastiodonem

-Ta jasne, czy ja wyglądam jak dziewica w opałach czekająca na swego księcia z bajki.
Schowałem moje pokemony do pokeballi.

Steelix bez problemu pokonał przeciwników teraz mogłeś odebrać im pokemony twojej siostry

-Taa, no to teraz poproszę o jej pokemony

Bandyci oddali skradzione pokemony i uciekli, Steelix uśmiechnął się do ciebie

-Dobra dzięki stary, przydałeś się- ruszyłem do pc

Dotarłeś do centrum pokemon