Był późny wieczór. Wciąż czekałeś na telefon od profesora Oaka. Powiedział ci że zadzwoni gdy tylko wróci ze szkolenia. Była 11:00. Miałeś już kłaść się spać gdy nagle do drzwi zadzwonił dzwonek. To był profesor. Oczy same mu się zamykały, ale trzymał w ręku 6 pokeballi w tym jeden z mieszkańcem, pokedex i pokenav. Podał ci to i wyszedł bez słowa. Szybko sprawdziłeś co jest w pokeballu. Z Poke kuli wyszedł Magby, ale był jakiś inny. Zeskanowałes go pokedexem.
Magby *Shiny* - Pokemon Ognista Kaczka
Dziewczyna
LvL: 5
Ataki: Tackle, Smog, Leer, Ember
Specjalny Atak: --
Magby nieco przerażony wtulił ci się w nogi i zasnął.
Offline
Kurczę zawsze marzyłem o takim Pokemonie,skąd on wiedział - pomyślałem i natychmiast popatrzyłem w dół na śpiącego Magby'ego po czym wróciłem go do Pokeballa.Tak bardzo podniecony poszedłem do swojego pokoju i zacząłem pakować swój plecak.Kiedy skończy kładę się spać aby dojść do pełni sił przed zbliżającą się podróżą.
Offline
Nadszedł wielki dzień!! Rodzice na pożegnanie uściskali cie, dali ci 5000$ i swoje zdjęcia.
-Ruszaj, ale nie zapominaj o nas. - powiedzieli jednocześnie.
Offline
Odwracam się do tyłu i macham rodzicom,po chwili odwracam w stronę drogi i idę starając się powstrzymywać łzy.Z jednej strony skakałem z radości z powodu iż w końcu wyruszyłem w wymarzoną podróż Pokemon ale z drugiej strony opuszczenie rodziny było dla mnie trudnym wyzwaniem i nie wiedziałem czy będę potrafił sobie z nim poradzić.Wyciągam Pokeball z Magby'm w końcu po co mam podróżować samemu.I tak idziemy sobie razem
Offline
Magby chciał na ręce. Widać że forma u niego nie najlepsza. Nagle widzisz drogowskaz <---- Pallet Town -------> Las.
Offline
Gdzie teraz by iść - myślę sobie stojąc i wpatrując się w znak.W Pallet Town o ile wiem nic ciekawego nie ma,więc idę do lasu,może trafi się coś ciekawego,ale z drugiej strony nie wiadomo co mnie spotka.
Offline
Wędrujesz kilka minut, wypatrując pokemonów. Nagle spotykasz Weedly'ego.
Weedle - Pokemon Gąsiennica
Mężczyzna
Lvl: ---
Ataki: ---
Offline
Pierwsza poważna walka - myślę sobie i wypuszczam z Pokeballa Magby'ego.Magby popatrz on nie jest zbyt silny,rozpocznij od Smogu aby zasłonić mu trochę widoczność,a potem Ember i uważaj aby przypadkiem cię nie zatruł.
Offline
Weedle był jeszcze młody i niedoświadczony. Smog zdezorientował Weedlyego, a Ember przesądził o walce. Weedle leżał nieruchomo.
Offline
Zostawiam go tak i idę ucieszony w głąb lasu a uśmiech nie schodzi mi z twarzy.
Offline
Idziesz przez kilka minut, nic nie zwróciło twojej uwagi. Nagle zauważasz zwisającego na gałęzi Spinaraka. Chyba chce stoczyć z tobą pojedynek, bowiem wystrzelił ci porcję pajęczyny na twarz. Spinarak zeskoczył na ziemię i czekał na twój ruch.
Offline
Ach tak,to zobaczymy teraz cwaniaczku - mówię do Spinaraka.Magby natychmiast Ember w niego i biegnij szybko za swoim ciosem i uderz zaskoczonego Spinaraka Tackle.Potem jeszcze Smog .żeby go zdezorientować i znów Ember.
Offline
Ember dotkliwie zranił Spinaraka, jednak reszta planu nie wypaliła. Spinarak chwycił się pajęczyną gałęzi i wystrzelił w Magbyego String Shotem. Magby siedział chwilę szamocząc się w sieci. W tym czasie Spinarak doprawił Poison Stingiem, nie zrobiło to większego wrażenia na Magbym. Pomogłeś Magbyemu się wydostać.
Magby 86%
Spinarak 63% Burn
Offline
Magby biegnij w jego kierunku i uderz go szybkim Tackle.Następnie biegaj wokół niego i uderzaj co chwila Ember w jego kierunku.Staraj się go zdezorientować.Jeśli poczujesz że kręci mu się w głowie uderz go od tyłu Tackle.Jeśli wypuści w twoim kierunku String shot spal go ember. I podstawa nie daj mu się zepchnąć do obrony tylko cały czas ty kontroluj sytuację.
Offline
Tackle mocno zranił Spinaraka, musiał się otrząsnąć i przez chwile nie mógł nic zrobić. Wykorzystał to Magby, który bez biegania w kółko zaatakował Spinaraka Ember. Po tym ataku pokemon pająk nie był w stanie walczyć.
Magby +2 Lvl
Offline