-To będzie również proste, Absol ma przewagę typową nad nim.
Zerknąłem znów na natu -Fatum co powiesz na nowego towarzysza ?- nie czekając na jego reakcje rozkazałem mu- Fatum znów podkradnij się i zaatakuj go scrath'em następnie użyj leer i zacznij krążyć koło niego tak jak zrobiłeś to ze zigzagonem i zaatakuj go scratch'em.
Offline
Natu nie dał się podkarść Absolowi. którego zaatakował Peck, Fatum odpowiedział kombinacja Leer i Scratch. Najwyraźniej Natu bardziej oberwał.
Offline
-Bobra nasza zaatakuj go jeszcze raz tą samą kombinacją, musisz go jak najbardziej osłabić !!
Offline
Absol użył z wielkim skutkiem tej kombinacji ataków, Natu wyraźnie był już bardzo osłabiony ale zdolał zranić Fatum swoim peck.
Offline
-Dobra Fatum odsuń się spróbuje teraz go złapać!, pokeball idź- zacisnąłem zęby i kciuki oraz modliłem się w duchu żaby go złapać za pierwszym razem.
Offline
Pokeball chwilę się krecił i usłyszałeś ten dźwięk natu jest twój.
Płeć: Kobieta
lv7
Ataki: Peck, Leer, Night Shade
Offline
-Oł jeah, natu idź- patrzałem z zadowoleniem na nowego pokemona- ciebie też nazwę co powiesz na hmm... Altaria?
Offline
Natu się zdziwił i pokazał ci abyś wpisał w pokedexie to imię które chcesz mu nadać.
Offline
Wpisałem jej imię do pokedexa -czyli co drużyno ruszamy dalej?
Ostatnio edytowany przez Barroth (2008-12-14 09:17:21)
Offline
Po drodze nic ciekawego nie zauważyłeś oprócz pełzającego Wurmpla
Offline
-Altraia idź pora cię wypróbować, wleć w powietrze i opadając walnij Wurmpla peck'eim- Zwróciłem się do Fatuma- Biedny wurmpl nie ma żadnych szans nawet typowych- gdy to powiedziałem uśmiechnąłem się perfidnie
Offline
Twoja Altaria załatwiła Wurmpla jednym potężnym Peckiem
Altaria + 1lv
Offline
-jahu, dobra idziemy dalej, Fatum ty chodź przy mojej nodze a ty Altaria usiądź na moim ramieniu, trzeba poszpanować takimi pokemonami jak wy.
Offline
Nagle zauważyłeś kolesia, który chodził do twojej klasy.
Offline
-To będzie idealna okazja to zemsty- rzekłem do swoich poków- Ej,ej kogo to moje oczy widzą?-zawołałem do niego.
Offline